Słodki eksport daje zarobić

Wartość eksportu cukru, słodyczy i ciastek może być rekordowo wysoka w 2016 roku, przekraczając trzy miliardy euro.

Dane handlowe za pierwsze 10 miesięcy 2016 roku mogą napawać optymizmem. Polski eksport miodu, wyrobów cukrowniczych, cukierniczych i piekarniczych mocno przyspieszył. W sumie sprzedano ponad 1,3 mln ton miodu, cukru, syropów, melasy, cukierków i czekoladek oraz ciastek. Otrzymano za nie blisko 2,8 miliarda euro. Wartościowo eksport urósł o 9%, a ilościowo o 7,5%. Mniejsza dynamika wzrostu ilości niż wartości jest nie tylko odzwierciedleniem wzrostu światowych cen głównego surowca, czyli cukru, ale pokazuje również, że polskie produkty zyskują na cenie, a przedmiotem wywozu są wysokoprzetworzone jakościowe produkty. Wyniki eksportu po 10 miesiącach 2016 roku śmiało pozwalają przyjąć, że będzie to rekordowy rok, a wartość wywozu przekroczy trzy miliardy euro.

Z punktu widzenia wartości wywozu całej grupy miód, syropy i melasa są nieistotne. Udział cukru przekracza 6%, a wartość jego wywozu wzrosła w okresie styczeń-październik 2016 roku aż o 1/5 do 178,3 mln euro. Dynamika wzrostu ilości wywozu jest ponad połowę niższa. W 2016 roku cukier silnie podrożał na giełdach. Notowania w kontrakcie terminowym cukru białego na londyńskiej giełdzie zyskały 28% (ostatni dzień grudnia r/r), a cukru surowego w Nowym Jorku 24%. Na koniec grudnia 2016 cukier biały notowano po 524,2 USD/t, a surowy po 430,1 USD/t. Powodem podwyżek jest globalny deficyt cukru. W sezonach 2015/16 i 2016/17 (październik/wrzesień) produkcja cukru będzie mniejsza od jego zużycia o w sumie około 15 mln ton. To znacznie odchudziło zapasy. Jednocześnie popyt silnie rósł, bo w poprzednich latach cukier był tani.

Najwartościowszą pozycją w polskim eksporcie są słodycze (wyroby cukiernicze bez zawartości kakao i zawierające go) oraz wyroby piekarnicze (dominują różnego typu ciastka o wysokiej zawartości cukru). Za słodycze zagraniczni odbiorcy zapłacili ponad 1,4 mld euro, w tym za różne czekoladki i czekoladę prawie 1,2 mld euro. Eksport zwiększył się o prawie 5%. Ciastka zyskały więcej, bo ich wywóz urósł o 15% do 1,1 mld euro, ale w ujęciu ilościowym sprzedano o 7% więcej słodyczy, ilość ciastek wzrosła zaś aż o 17%.

Głównym odbiorcą wyrobów cukrowniczych, cukierniczych, piekarskich i miodu są kraje unijne. Około 2/3 wywozu cukru trafiło do UE, głównie do Niemiec, na Litwę i Łotwę oraz do Włoch. Polskie ciastka najczęściej kupowane są przez Niemców i Brytyjczyków (popyt na Wyspach w dużej mierze można łączyć z duża emigracją zarobkową z Polski, oficjalnie w Wielkiej Brytanii pracuje ponad 800 tys. Polaków). Słodycze trafiają głównie do Wielkiej Brytanii i Niemiec. Około 80-90% słodyczy i ciastek z Polski jest sprzedawane do UE. Polski miód najchętniej kupują Niemcy.

Obserwowane pod koniec 2016 osłabienie złotówki wobec euro powinno wesprzeć wyniki polskiego wywozu produktów o wysokiej zawartości cukru.

Łukasz Chmielewski FAPA/FAMMU