- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Światowy rynek cukru na minusie
Po raz pierwszy od sześciu lat globalna produkcja cukru będzie niższa od jego zużycia. Pojawienie się deficytu zapowiada podwyżki cen.
Większość analityków jest obecnie zgodna, że sezon 2015/16 (październik/wrzesień) będzie na światowym rynku cukru deficytowy. Szacunki zakładają, że produkcja będzie niższa od zużycia o 2-5 mln ton. Przez ostatnie sześć lat produkowano więcej, niż zużywano. Łącznie nadwyżka przekroczyła 20 mln ton. Doprowadziło to do nagromadzenia wysokich zapasów, które szacuje się na nawet 40-50% zużycia. To bardzo wysoki poziom. Skutkiem takiej sytuacji podażowej są spadające ceny cukru na giełdach. W pierwszym półroczu 2015 roku cukier był najtańszy od siedmiu lat. Druga połowa roku przyniosła jednak już podwyżki, bo coraz częściej pojawiały się informacje, że sezon 2015/16 będzie deficytowy. Rynek był jednak ostrożny w reakcji, bo wcześniej wiele prognoz zakładało, że już sezon 2014/15 będzie deficytowy. Zamknął się jednak niewielką nadwyżką. Na początku października cukier na giełdach był najdroższy od siedmiu miesięcy.
Spadająca produkcja cukru na świecie to skutek kilku czynników. Po pierwsze, niskie ceny sprawiają, że uprawa trzciny cukrowej, dominującego surowca na świecie, staje się nieopłacalna. Dobrze oddaje to sytuacja w Brazylii i Indiach, największych graczy na światowym rynku cukru. Sektory cukrownicze w obu krajach borykają się ogromnymi kłopotami finansowymi, a zadłużenie sięga kilku miliardów dolarów. Powodem jest właśnie tani cukier, który zmusza do sprzedaży poniżej kosztów produkcji. Brazylijczycy są w lepszej sytuacji o tyle, o ile łatwo mogą zacząć produkować z trzciny więcej bioetanolu kosztem cukru. W rejonie środkowo-południowym tego kraju, gdzie uprawia się 90% trzciny w Brazylii, ponad 60% surowca trafia do rafinerii paliwa. Brazylijczycy mogą też pozwolić sobie na pracowanie ze stratą, bo są potentatem światowym. Jest to tym bardziej możliwe, że w latach 2010-12 cukier był najdroższy od trzech dekad, co pozwoliło zapewnić rezerwy na gorsze lata. Brak zarobków oznacza jednak mniej inwestycji, w tym na nawozy, odmładzanie plantacji, co negatywnie odbija się na plonach i potem na produkcji. Trzcina jest rośliną wieloletnią i skutki niedoinwestowania upraw będą widoczne po 2-3 latach.
Po drugie, nadprodukcja i zapasy zmniejszają popyt na cukier. Kraje importerskie kupują mniej, co dodatkowo wywiera presję na ceny. Jednocześnie jednak tani cukier stymuluje konsumpcję. W pewnym momencie produkcja zaczyna spadać, bo mniejsi producenci bankrutują, a spożycie rosnąć, bo cukier jest tani i łatwo dostępny. Wydaje się, że właśnie w sezonie 2015/16 wystąpi taka sytuacja. Potencjalne podwyżki notowań giełdowych cukru nie będą miały jednak dużego wpływu na ceny cukru w UE i Polsce, bo import nie odgrywa kluczowej roli w zaopatrzeniu tych rynków. Presja będzie jednak na pewno odczuwalna, bo cukier będzie droższy i będzie o niego trudniej.
Łukasz Chmielewski FAPA/FAMMU