- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Porozumienie Transpacyficzne podpisane
Liberalizację handlu uniemożliwiały między innymi rozbieżne interesy w sektorze cukru. Ostatecznie wypracowano jednak kompromis.
Dwanaście krajów, w tym USA, Kanada, Australia i Japonia podpisało Porozumienie Transpacyficzne (TPP). Każe z państw musi jeszcze ratyfikować umowę, która wejdzie po dwóch latach od tego momentu. TPP stanie się więc faktem dopiero za kilka lat. Gospodarki sygnatariuszy stanowią 40% światowej. Kraje TPP zdecydowały się na liberalizację handlu, ale wiele produktów zostało wyłączonych z porozumienia, uzyskując kontyngenty taryfowe, a samo obniżenie ceł zajmie w niektórych sektorach nawet trzy dekady. Zwolennikiem porozumienia jest prezydent USA, Barack Obama, który uważa, że amerykański senat opowie się za porozumieniem. Przez wielu komentatorów TPP określany jest jako wielki sukces amerykańskich koncernów. USA bardzo twardo broniło swoich interesów, także w sektorze rolno-spożywczym.
Kością niezgody był między innymi cukier. USA silnie regulują swój rynek. Z kolei Australia jest trzecim eksporterem cukru na świecie i domagała się pełnej liberalizacji. Także Kanadyjczycy chcieli większego dostępu do amerykańskiego rynku. Szczegóły porozumienia nie są jeszcze znane, ale Australijczykom udało się wynegocjować wyższą o 65 tys. ton kwotę dla cukru i będą mogli sprzedać do USA 152 tys. ton cukru rocznie. Początkowo domagali się 400 tys. ton. Uzyskali jednak zapis, pozwalający im dostarczyć 23%, a nie 8%, potencjalnego, dodatkowego zapotrzebowania na cukier w USA. Kanadyjczycy wynegocjowali zaś kwotę na 19,2 tys. ton, którą po połowie stanowić będzie cukier i wyroby zawierające go. Kanadyjczycy są zadowoleni z zapisów, Australijczycy mniej, bo dostęp do największego rynku zbytu wśród TPP jest bardzo ograniczony.
TPP znacząco wpłynie na strukturę amerykańskiego importu cukru. Większy dostęp dla Kanady i Australii oznacza spadek popytu na meksykański cukier (handel reguluje specjalne porozumienie zawieszające NAFTA w sektorze cukru między USA a Meksykiem, który też podpisał TPP). Mniej cukru może USA kupować też w ramach TRQ, czyli preferencyjnego importu uzgodnionego pod egidą WTO (w sumie 1,2 mln ton rocznie). Wiele krajów basenu Pacyfiku obawia się, że nie będąc sygnatariuszem TPP, straci swoją pozycje w handlu w USA. Ma to dotyczyć między innymi tekstyliów z Indii.
TPP podpisały Australia, Brunei Darussalam, Kanada, Chile, Japonia, Malezja, Meksyk, Nowa Zelandia, Peru, Singapur, Stany Zjednoczone i Wietnam.
Łukasz Chmielewski FAPA/FAMMU
Słowa kluczowe : Cukier, Porozumienie Transpacyficzne, TPP