Dobre wyniki w eksporcie drobiu za pierwsze półrocze 2013 r.

Polski eksport mięsa drobiu systematycznie rośnie, dynamika wzrostu uległa znacznemu przyśpieszeniu od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jedynie w 2009 r. miało miejsce załamanie sprzedaży na rynki zagraniczne, z uwagi na spowolnienie gospodarcze na rynku unijnym. Udział eksportu w produkcji mięsa drobiowego w Polsce również sukcesywnie zwiększa się. W 2009 r. wywóz stanowił 29% krajowej produkcji, rok później już 32%, a w 2012 r. wzrósł do ok. 35-36%, co oznacza, że ponad jedna trzecia produkcji sprzedanej trafiła na rynki zagraniczne. Powyższa tendencja świadczy o coraz większym wpływie eksportu na rozwój polskiego drobiarstwa.

W pierwszym półroczu 2013 r. dodatnie saldo w polskim handlu zagranicznym żywcem, mięsem i przetworami drobiu wyniosło 522,3 mln EUR i było o 8% wyższe od wyników z analogicznego okresu 2012 r. Wolumen eksportu zwiększył się o 11% do 315,7 tys. ton, a jego wartość wzrosła o 10% do 605,6 mln EUR. Średnia jednostkowa wartość wywozu nieznacznie (ok. 1%) zmniejszyła się w ciągu roku do 1,92 EUR/kg. Tradycyjnie około 80% wpływów z eksportu polskiego sektora drobiu stanowiło mięso i podroby, a w ciągu roku wartość wysyłek tych produktów wzrosła o 6%. Bardzo dobry rezultat uzyskano również ze sprzedaży przetworów drobiowych za sumę o jedną czwartą większą niż przed rokiem.

Głównymi odbiorcami polskiego mięsa i przetworów z drobiu były tradycyjnie państwa UE, wśród nich przewodziły Niemcy, Wielka Brytania i Czechy. W strukturze towarowej sprzedaży na rynek unijny dominowały chłodzone elementy kurcząt i indyków, jednak wzrosły znacznie dostawy tańszego mięsa mrożonego, co tłumaczy spadek wartości jednostkowej eksportu. Niższe niż przed rokiem były również wysyłki droższego mięsa indyczego. Pomimo wzrostu cen w 2013 r., polskie mięso kurcząt brojlerów było najtańsze w całej UE. Przeciętne ceny sprzedaży kurcząt w Polsce stanowiły około dwie trzecie średniej unijnej. Relatywnie niski poziom cen w naszym kraju wpływał na konkurencyjność polskiej oferty handlowej na rynku UE i przyczynił się do wzrostu eksportu.

W pierwszym półroczu 2013 r. Polska była czwartym z państw UE eksporterem drobiu na rynki krajów trzecich. Największym odbiorcą polskiego drobiu spoza UE stało się afrykańskie państwo Benin. W strukturze towarowej wysyłek na ten rynek największy udział miały mrożone połówki lub ćwiartki z kurcząt. Kolejnym ważnym rynkiem zbytu z grona krajów trzecich był Hongkong, a w asortymencie wywozu dominowały tańsze, mrożone elementy mięsa drobiu, głównie bardzo popularne wśród tamtejszych konsumentów skrzydełka, nogi i łapki kurcząt oraz gęsi. Wysoka dynamika wzrostu eksportu drobiu z Polski miała miejsce również miejsce w stosunku do Chin i Kongo. Kraje Azji, Afryki czy Bliskiego Wschodu mają coraz większe znaczenie dla polskich eksporterów drobiu. jednak rośnie tam konkurencja ze strony dostawców brazylijskich i amerykańskich.  W omawianym okresie tego roku zwiększyły się również wysyłki białego mięsa z Polski do Rosji, a największy udział w strukturze miało tańsze mrożone mięso – głównie elementy i podroby z kurcząt. Wzrost wywozu do Rosji to m.in. efekt wprowadzenia preferencyjnych kontyngentów importowych w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO). 

Eksport żywego drobiu z Polski od kilku lat wykazuje również tendencję rosnącą. W pierwszej połowie br. wolumen wywozu zwiększył się o 38%, a jego wartość aż o 69%. Najważniejszym rynkiem zbytu dla żywca drobiu były Niemcy oraz tradycyjnie kraje Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). W strukturze sprzedaży na rynki wschodnie przeważały pisklęta kurcząt i indyków, które trafiały głównie na Ukrainę, do Rosji i na Białoruś. W wysyłkach do Niemiec największy udział miały indyki rzeźne.

Opracowała: Ewa Siemieńska, FAMMU/FAPA