Województwo zachodniopomorskie Województwo pomorskie warminsko-mazurskie Województwo podlaskie Województwo lubuskie Województwo wielkopolskie kujawsko-pomorskie Województwo mazowieckie Województwo lodzkie Województwo lubelskie Województwo dolnośląskie Województwo opolskie Województwo świętokrzyskie Województwo śląskie Województwo małopolskie Województwo podkarpackie

Jednostka Centralna KSOW (strona archiwalna)

English 
baner

  Znajdź KSOW na:

      
Pozostałe informacje

Kontrowersje wokół pomocy dla Afryki

20.12.2012

Import żywności i kwiatów z Afryki do UE miał wesprzeć tamtejsze gospodarki i wyrwać ludzi z nędzy. Okazuje się jednak, że taka pomoc ma także negatywne skutki.

W 2011 roku Wschodnią Afrykę dotknęła szusza, na skutek czego życie od 10 do 13 milionów ludzi w tym rejonie było uzależnione od zagranicznej pomocy. UE wprowadziła szereg preferencji handlowych dla państw Afryki Subsacharyjskiej. Eksport do UE miał pomóc w rozwoju, likwidując tym samym nędzę i głód.

Około 40% eksportu rolno-spożywczego z krajów tego regionu trafia do UE. Są to przede wszystkim orzechy, herbata, kawa, cytrusy, warzywa i świeże, cięty kwiaty. W europejskich sklepach łatwo o kenijską fasolę i awokado czy etiopskie kwiaty. Silny popyt na towary rolno-spożywcze powoduje jednak pogłębianie niedoborów żywności w Afryce, bo duża częśc produkcji idzie wyłącznie na eksport. Z drugiej jednak strony przedstawiciele krajów afrykańskich zauważają, że w regionie brakuje właściwego przepływu informacji. Obszary, gdzie był urodzaj, sąsiadują z tymi, gdzie go nie było, ale nie ma między nimi wymiany handlowej. Paradoksalnie lepiej nazwane i poznane są potrzeby rynku UE niż lokalnego.

Uprawy i produkcja żywności na eksport powodują też zmniejszenie dostępności wody, której odpowiednia ilość w rejonach pustyni Sachara jest równoważna z przeżyciem. Osobnym problemem, również moralnym, jest marnowanie żywności w UE – także tej importowej z Afryki, gdzie jest głód.

W efekcie powstaje sytuacja, w której kraje afrykańskie chcą preferencji w handlu i chcą eksportować jak najwięcej do UE, bo to przynosi zyski i pozwala na rozwój. Z drugiej strony trudno o zrównoważony rozwój regionu, który cierpni na brak wody, nędzę i głód, eksportując żywność, której sam potrzebuje. Problem jest o tyle poważny, że szacuje się, że około 800 milionów ludzi w Afryce Subsacharyjskiej żyje poniżej granicy ubóstwa ONZ, która jest ustalona na 1,25 dolara dziennie. Przykładowo w Czadzie, który jest siódmym najbiedniejszym krajem na świecie, co siedem minut umiera dziecko z głodu. Bez rozwoju rolnictwa, które stymuluje także eksport, trudno jednak mówić o szansach na wyjście z biedy, a sytuacja w Afryce zaczyna do pewnego stopnia przypominać błędne koło.

Unia Afrykańska, która zrzesza 53 kraje afrykańskie (wszystkie oprócz Maroka), zamierza podjąć działania na rzecz rozwoju lokalnego handlu i produkcji. Przed tymi państwami jest jeszcze wiele wyzwań, z których najważniejszymi są stworzenie infrastruktury technicznej umożliwiającej handel, zniesienie barier celnych i poprawa bezpieczeństwa w regionie.       

Łukasz Chmielewski FAPA/FAMMU

 


Portale regionalne
mapa
 
logo Unia Europejska
Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich:
Europa inwestująca w obszary wiejskie
logo PROW
logo FAPA    logo CDR
   |    copyright KSOW 2009