- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Cukier trzcinowy hitem w polskim imporcie
Szybko rośnie import trzcinowego cukru surowego. W 2011 r. sprowadzono go więcej niż cukru buraczanego.
Reforma unijnego rynku cukru, której skutkiem była sprzedaż kwot produkcyjnych na cukier w Polsce, wymusiła zwiększenie jego importu. Limit produkcyjny dla Polski jest obecnie niższy o około 200 tys. ton od spożycia. Dlatego też dla zaspokojenia wewnętrznego zapotrzebowania na cukier trzeba go sprowadzać z zagranicy. W ciągu ostatnich lat dynamicznie rośnie import cukru surowego wytworzonego z trzciny cukrowej. W 2011 r. zakupiono 172 tys. ton trzcinowego cukru surowego (nierafinowego), co stanowiło ponad połowę przywozu cukru ogółem. W ujęciu rocznym jego zakupy potroiły się, a w ciągu dwóch lat wzrosły aż sześciokrotnie.
W ostatnich latach na świecie ceny cukru są wysokie. W handlu cukier surowy jest sporo tańszy od białego. W pierwszym kwartale 2011 r. ta różnica wahała się w przypadku notowań giełdowych między 81 a 110 euro za tonę. W Polsce działają dwie rafinerie cukru surowego. Polska musi importować cukier, bo zgodnie z unijnymi przepisami nie może go wyprodukować wystarczająco dużo, żeby zaspokoić własne potrzeby (możliwości znacznie przewyższają limit, ale nadwyżki nie mogą trafić na rynek). Taka sytuacja powoduje, że można spodziewać się, że do Polski będzie trafiać coraz więcej cukru surowego z trzciny cukrowej.
W 2011 r. trzcinowy cukier surowy sprowadzany był z 6 państw: Suazi, Brazylii, Zambii, Wielkiej Brytanii, Kuby i Francji. Największym dostawcą było niewielkie afrykańskie państwo Suazi, z którego zakupiono 35% cukru surowego. Z Brazylii i Zambii dostawy stanowiły po 15%, z Wielkiej Brytanii 13%, a z pozostałych dwóch krajów po 12%. Suazi i Zambia są członkami ugrupowania Afryki, Karaibów i Pacyfiku i korzystają z bezcłowego dostępu do unijnego rynku cukru. Natomiast z Brazylii i Kuby można sprowadzać cukier w ramach Koncesji CXL – od grudnia 2010 do października 2011 r. przywóz nie był objęty cłem (normalnie jest to 98 EUR/t). Polscy importerzy wykorzystali zatem preferencyjny dostęp – standardowa stawka celna dla cukru surowego to 339 euro za tonę, co przy wysokich cenach sprawia, że import jest nieopłacalny.
Obecnie na świecie produkcja cukru buraczanego stanowi około 20% produkcji cukru ogółem – pozostała część przypada na cukier otrzymany z trzciny cukrowej. Na początku lat 90. XX wieku udział cukru z buraków stanowił ponad 1/3. Cukier buraczany uprawia się przede wszystkim w Europie, a także w USA i Chinach.
Cukier surowy nie musi być rafinowany (po tym procesie otrzymywany jest cukier biały – taki, jaki można kupić w torebkach w sklepie), żeby być spożywanym i można go używać tak samo, jak białego. Cukier nierafinowany coraz częściej stosowany jest nie tylko w gastronomi, ale także w gospodarstwach domowych. Cukier surowy zawiera melasę i dlatego ma ciemny kolor. W handlu dostępny jest także cukier brązowy – najczęściej jest to barwiony cukier biały.
Autor: Łukasz Chmielewski FAPA/FAMMU