- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Dania nie przełamała impasu w kwestii możliwości uprawy lub zakazu GMO w państwach Unii
Propozycja Komisji z lipca 2010 roku, aby zezwolić państwom członkowskim na większą elastyczność w kwestiach uprawy bądź zakazu GMO w 2011 r. napotykała na opór kilku liczących się państw członkowskich, takich jak Francja, Włochy, Niemcy i Hiszpania. W czerwcu zeszłego roku opinię tę zaprezentowała Komisja w raporcie dotyczącym postępów zmian legislacji w kwestii uprawy GMO na spotkaniu Rady ds. Środowiska. Również sprawa wpływu nowej legislacji na rynek wewnętrzny oraz zasady WTO dalej była poddawana w wątpliwość przez kilku ministrów ds. środowiska, a ich stanowiska tylko nieznacznie się zmieniły od września 2010 roku.
Dania, która rozpoczęła prezydencję od stycznia 2012 r. postanowiła posunąć naprzód kwestię możliwości zakazu bądź uprawy w państwach członkowskich. W Brukseli pod koniec stycznia br. obradowała w Brukseli doraźna grupa robocza ds. GMO. Nowy, zaproponowany przez Danię tekst sugerował, że państwa członkowskie, które nie chcą uprawiać określonej odmiany GMO na swym terytorium, powinny się porozumieć bezpośrednio z firmą producentem danej odmiany zmodyfikowanej genetycznie w celu zawarcia umowy rezygnacji. Jeśli taka umowa zostanie zawarta, to państwo członkowskie powinno zawiadomić Komisję. Jeśli jednak nie dojdzie porozumienia z firmą, która zgłosiła autoryzację danej odmiany GMO, to kwestia powinna podlegać procedurom komitetu regulacyjnego, na mocy którego kraj członkowski musiałby uzyskać kwalifikowaną większość, aby zakazać określonej uprawy GMO.
Duńczycy rozszerzyli listę możliwych powodów do zakazania upraw GMO przez państwo Unii; m.in. o kwestie ochrony środowiska jak utrata bioróżnorodności oraz zagrożenie dla lokalnych tradycyjnych gospodarstw. Kolejny etap dyskusji miał miejsce 9 marca br., bowiem w Brukseli odbyło się poświęcone temu zagadnieniu spotkanie ministrów ds. środowiska państw członkowskich. Duńczycy oczekiwali przełamania impasu, jednak propozycji Danii nie poparło aż 9 państw członkowskich. Początkowo w opozycji stały Niemcy, Francja, Belgia oraz Wielka Brytania do których dołączyły Bułgaria, Cypr, Hiszpania oraz Słowacja. Komisarz ds. Zdrowia John Dalli skrytykował niektóre państwa za przytaczanie „starych argumentów” w tym o fragmentacji wspólnego rynku oraz powoływanie się na klauzulę bezpieczeństwa. Duńska minister ds. Środowiska Ida Alken, nie kryjąc niezadowolenia z takiego obrotu sprawy, zapowiedziała jednak powrót do tematu na posiedzeniu Rady ds. Środowiska w czerwcu br.
Witold Rodkiewicz FAMMU/FAPA