- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Wkrótce negocjacje nowej umowy handlowej między UE i USA
W lipcu br. rozpoczną się oficjalne negocjacje pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi dotyczące podpisania nowej umowy handlowej – Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Inwestycji. Celem przedsięwzięcia jest stworzenie największej unii gospodarczej na świecie, stanowiącej prawie połowę globalnego PKB i jedną trzecią wymiany handlowej. Już dziś wartość dwustronnych obrotów handlowych towarami i usługami wynosi 2 mld EUR dziennie, a Stany Zjednoczone są największym odbiorcą towarów unijnych o wartości 264 mld EUR rocznie. Transatlantycka gospodarka wspiera około 15 mln miejsc pracy po obu stronach oceanu. Dzięki zawarciu umowy, do 2027 r. unijne PKB ma wzrosnąć w skali roku o 0,5% czyli 86 mld EUR, a PKB Stanów Zjednoczonych – o 0,4% czyli 65 mld USD. Przyniesie to rzeczywiste korzyści dla obu gospodarek, powstaną nowe miejsca pracy, zyskają również konsumenci – średnio 545 euro rocznie dla statystycznej rodziny w UE. Zysk ten będzie wynikał z tańszych towarów i usług. Pertraktacje będą miały na celu m.in. usunięcie barier w handlu – ceł, zbędnych przepisów i regulacji oraz ograniczeń w zakresie inwestycji w wielu sektorach gospodarki, aby ułatwić wzajemny handel towarami i usługami oraz inwestycje. Według przeprowadzonych badań, do 80% korzyści gospodarczych wynikających z podpisania umowy będzie pochodziło z redukcji kosztów biurokracji oraz z liberalizacji handlu usługami i w zakresie zamówień publicznych.
Decyzja o rozpoczęciu negocjacji wynika w znacznej mierze z postępującego kryzysu gospodarczego oraz z przedłużających się wielostronnych negocjacji handlowych w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO). Unijna reforma Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) oraz wysokie ceny towarów rolnych są okazją do wzajemnych rozmów w sprawie otwarcia rynków. Nowa umowa handlowa ma szansę zapewnić większy dostęp do rynku unijnego dla amerykańskich produktów rolnych, np. soi, pszenicy czy mięsa. Dzięki eliminacji barier w handlu mogą zyskać również europejscy rolnicy, sprzedając więcej towarów na rynku amerykańskim. Wzajemna akceptacja norm technicznych oraz eliminacja ceł spowoduje wzrost dwustronnego handlu, obniżenie kosztów, a w konsekwencji spadek cen. Obecne przepisy fitosanitarne i w zakresie bezpieczeństwa żywności w USA zakazują np. przywozu unijnych jabłek i niektórych serów. Inne unijne produkty są obłożone wysokim cłem w USA – np. mięso – 30%, napoje – 22-23%, nabiał – do 139%. UE eksportuje do USA głównie produkty spożywcze wysokoprzetworzone – jak napoje alkoholowe, przetwory mięsne, wyroby cukiernicze oraz mrożonki owocowe. Saldo wymiany handlowej artykułami rolno-spożywczymi Polski z USA jest dodatnie i w 2012 r. wyniosło ok. 30 tys. euro. Najważniejszymi towarami w polskim wywozie do Stanów są wódki, szynki, mrożone wiśnie, gluten pszenny, konserwy rybne, wyroby czekoladowe, skrobia ziemniaczana i piwo. Z USA importujemy głównie makuchy sojowe, tytoń, wino, mrożone ryby, migdały i pistacje oraz whisky.
Europa podchodzi do rozmów w sprawie Partnerstwa z entuzjazmem, lecz realistycznie. Unijni negocjatorzy zapewniają, że w procesie wspierania handlu i inwestycji nie zostaną obniżone unijne wysokie standardy w dziedzinie ochrony środowiska, pracy, prywatności, norm bezpieczeństwa oraz ochrony konsumenta. Obie strony zachowają prawo do regulowania własnego regulowania kwestii związanych ze środowiskiem, zdrowiem i bezpieczeństwem. Rygorystyczne przepisy UE dotyczące np. niestosowania hormonów w produkcji zwierzęcej, czy też z zakresu zdrowia i dobrostanu zwierząt nie ulegną zmianie. Rokowania w imieniu UE będzie prowadziła Komisja Europejska, pod przewodnictwem komisarza ds. handlu – Karela De Guchta. Głównym negocjatorem po stronie USA będzie amerykański przedstawiciel ds. handlu.
Opracowała: Ewa Siemieńska, FAMMU/FAPA