- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
Ukraina będzie korzystać z eksportu towarów rolnych do UE a Polska boryka się z problemem wywozu mięsa na rynek ukraiński
Unia Europejska opowiedziała się za jednostronnym zniesieniem łącznie około 98% ceł na towary sprowadzane z Ukrainy, by w ten sposób pomóc podupadającej gospodarce tego kraju. Odpowiednie przepisy (weszły w życie w dniu 23 kwietnia br. zgodnie rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 374/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie obniżenia lub zniesienia ceł na towary pochodzące z Ukrainy) mają obowiązywać do 31 października br., tj. do momentu podpisana umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w części gospodarczej.
Unia zgodziła się na usunięcie 94,7% taryf celnych, nakładanych dotychczas na towary przemysłowe importowane z Ukrainy oraz zredukowanie pozostałych taryf. Zniesiono także 82% taryf celnych UE nakładanych na eksport produktów rolnych. Jednak w przypadku niektórych towarów rolnych, jak zboża, wieprzowina, wołowina oraz drób, wprowadzone zostaną bezcłowe kwoty importowe, aby nie naruszyć interesów producentów na terenie UE.
Unijne preferencje handlowe obejmą też 83,4% produktów ukraińskiego przetwórstwa spożywczego. Opłaty celne będą mogły zostać przywrócone w przypadku napływu towarów z Ukrainy powodujących poważne trudności dla producentów tego typu towarów na terenie UE. Ukraina nie będzie zobowiązana do redukcji ceł dla Unii na zasadzie wzajemności. W trakcie obowiązywania preferencji nie będzie mogła jednak wprowadzić nowych ceł, opłat czy restrykcji ilościowych na towary z UE. Otwarcie unijnego rynku dla Ukrainy to część pakietu wsparcia UE dla tego kraju o wartości ponad 11 mld EUR.
Otwarcie bezcłowego kontyngentu na import wieprzowiny z Ukrainy do UE nie będzie groźne dla polskich producentów. Ukraina pozostaje bowiem nadal importerem niż eksporterem mięsa. W 2013 r. Polska wyeksportowała do Ukrainy 19,2 tys. ton wieprzowiny. Kontyngent na mięso drobiowe jest natomiast na tyle mały, że nie będzie miał znaczenia dla Polski. Z pewnością nie będzie zainteresowania zakupem kurczaków mrożonych, jeżeli zaś chodzi o jaja, to ich cena w Polsce jest na tyle niska, że ich import nie będzie się opłacał.
Trzeba przy okazji wspomnieć, że relacje gospodarcze między Polską a Ukrainą nie kształtują się równoprawnie. Ukraina blokuje import polskiej wieprzowiny oraz wołowiny, natomiast Polska w sprawach Ukrainy jest najbardziej proeuropejska wśród wszystkich krajów Wspólnoty. Gdy wykryto w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), Ukraina natychmiast, bo już od 18 lutego br. zastosowała pełne embargo na import polskiej wieprzowiny. Takiej blokady nie zastosowano wobec Rosji oraz Białorusi, gdzie od dawna występuje wirus ASF. Ponadto od 2008 r. nie można też porozumieć się z Ukrainą w sprawie eksportu polskiej wołowiny. Ukraińcy nie chcą kupować polskiej wołowiny tłumacząc się zagrożeniem tzw. chorobą wściekłych krów (BSE). Co prawda do Polski przyjeżdżały swego czasu inspekcje, kontrolowały zakłady i mimo że nasz kraj posiada najniższy stopień zagrożenia BSE w Europie, i żaden kraj nie stosuje restrykcji, to Ukraina nadal nie chce znieść embarga.
Można zrozumieć, że Ukraina jest w pewnym sensie „w kleszczach”, gdyż nie będzie mogła sprzedawać swoich produktów Rosji, jeśli będzie kupowała towary w Polsce. Wydaje się jednak oczywiste, że Polska nie może być przez Ukrainę traktowana w sposób niesprawiedliwy, jako kraj obarczony embargiem tylko dlatego, że Rosja próbuje używać szantażu gospodarczego. Nasz kraj podjął ryzyko decydując się na wspieranie Ukrainy, czego efektem stało się wystawienie na restrykcje polskich interesów w wymianie handlowej z Rosją. Obecnie ważne dla Polski jest, czy relacje z Ukrainą będą dwustronne, jeśli chodzi o solidarność, czy też będą działać tylko w jedną stronę.
Opracowanie: Paweł Kostrzyński - FAMMU/FAPA