- KSOW 2014-2020
- PLAN DZIAŁANIA
- LEADER 2014-2020
- SZUKAM PARTNERA
- EWALUACJA PROW
- POMOC TECHNICZNA SCH. II
- Projekty Partnerów - 2017 r.
- Projekty Partnerów - 2018 r.
- Projekty Partnerów - 2019 r.
- Projekty Partnerów - 2020 r.
- Konkurs 4/2020
- Konkurs 5/2021
- .
- Turystyka na wsi
- Rynki rolne
- Analizy i ekspertyzy
- Rozwój regionalny i lokalny
- Grupy Producentów Rolnych
- Strategia UE dla Regionu Morza Bałtyckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Finansowanie operacji w BGK
- Linki
- .
- Nabory wniosków SC KSOW
- ARCHIWUM - PROW 2007-2013:
- KSOW
- Działania SC KSOW
- Leader
- WPR po 2013 roku
- Współpraca międzynarodowa
- Biuletyn KSOW
- RODO
- Polityka prywatności i plików cookies
TURCJA WAŻNYM RYNKIEM ZBYTU DLA POLSKICH EKSPORTERÓW WOŁOWINY I WSPÓLNOTOWEGO HANDLU ŻYWCEM WOŁOWYM
Polski eksport wołowiny znacznie zyskał na otwarciu rynku tureckiego na dostawy z krajów Unii Europejskiej. Obecnie Turcja jest głównym odbiorcą chłodzonej wołowiny z naszego kraju, z udziałem w eksporcie na poziomie ponad 27%. Oczywiście nadal większość polskiego eksportu wołowiny trafia na rynek krajów UE, jednak rynki te nie mogą pochwalić się tak dużą dynamiką wzrostu sprzedaży i ich udział w polskim handlu wołowiną maleje. W przypadku eksportu do Turcji roczna dynamika wzrostu handlu w latach 2010/2011 wyniosła aż 300%. W 2011 roku Polska dostarczyła do krajów UE łącznie około 152 tys. ton świeżej lub chłodzonej wołowiny, w tym blisko 141 tys. ton do „starych” krajów Wspólnoty oraz 11 tys. ton do nowych krajów Unii Europejskiej. Eksport do Turcji wyniósł 61,5 tys. ton. Do każdego z tradycyjnych odbiorców polskiej wołowiny z Europy Zachodniej, tj. Włoch, Holandii i Niemiec, trafiło około 15-17% eksportu.
Dominacja kierunku tureckiego niesie ze sobą jednak pewne zagrożenia. Wiąże się to ze stopniowym wzrostem barier w handlu z Turcją, co wynika z podwyższania stawek celnych. Tak jak w 2010 roku rząd turecki nagle otworzył drzwi do swojego rynku (znacznie obniżając stawki celne z 225% do 30% w przypadku handlu mięsem), tak teraz powoli te drzwi zamyka. Stawka celna liczona od wartości eksportowanego mięsa wołowego do Turcji zwiększyła się bowiem z 30% do 75% (tym samym zwiększyła się atrakcyjność handlu bydłem z tym krajem). Może się jednak zdarzyć, że w pewnym momencie eksport ten zostanie mocno ograniczony lub nawet w skrajnym przypadku zablokowany. Mimo wszystko, na razie perspektywy sprzedaży polskiej wołowiny są dobre i nasz kraj nadal będzie kontynuował eksport tego gatunku mięsa na rynek turecki oraz do krajów Wspólnoty.
Na atrakcyjniejszych stawkach celnych w przypadku handlu z Turcją żywcem wołowym Polska korzysta w niskim stopniu. Eksport polskiego bydła obniża się z roku na rok, trafiając przede wszystkim do krajów UE-15. W przypadku handlu bydłem całej UE, rynek turecki stał się najważniejszym kierunkiem zbytu. W 2011 roku Unia wyeksportowała łącznie ponad 811 tys. sztuk bydła, z czego więcej niż 268 tys. sztuk trafiło do Turcji. Unijny handel żywcem wołowym z tym krajem zwiększył się w minionym roku aż czterokrotnie. W 2012 roiku wielkość unijnego handlu bydłem prawdopodobnie dalej by rosła gdyby nie problemy Wspólnoty z opanowaniem tzw. wirusa ze Schmallengeru, który atakuje przeżuwacze. Zagrożenie nową chorobą spowodowało wstrzymanie importu unijnego bydła przez Rosję, Ukrainę, Kazachstan, Egipt oraz Meksyk. Wszystko jednak wskazuje na to, że o ile nie pojawią się nowe zagrożenia, w bieżącym roku unijny handel żywcem wołowym może uratować właśnie Turcja.
Autor: Paweł Kostrzyński FAMMU/FAPA